taka-jedna-kobietka

Mhmm idzie lato moje ciuchy coraz krótsze coraz bardziej wydekoltowane. Myślisz że to po to by złapać faceta? Ha! Tylko Ty tak mogłeś pomyśleć. Nie wiesz przecież, że taki mam styl, nie wiesz o tym, że lubię dekolty, wysokie obcasy, krótkie spódniczki. Dziwisz się że wszystko czarne, że do siebie nie pasuje. Nie rozumiem, czerń do czerni? A odkąd powiedz? A może nie pasuje do mnie? Do tej blondynki. No ja wiem, że Ty wolałbyś mnie w błękicie i różu, ale niestety... Zapomnij... przynajmniej na razie

Im cieplej tym lepiej mogę wreszcie zapomnieć odpłynąć może zapomnę i będzie dobrze a może nie kto to wie... Gdybym mogła cofnąć czas hmm nigdy by Cię nie było nie istniałbyś nigdy! A mi byłoby tak dobrze...

Mówiłam że miałam anoreksję? Nie? No to właśnie mówię. Nie było ona na szczęście w tak zaawansowanym stadium jak mogła być, lecz jednak była. Zawdzięczam to po części sobie a po części otoczeniu w jakim byłam zmuszona przebywać w tamtym okresie. Myślicie pewnie: „Co ty bredzisz dziewczyno? Jakie otoczenie? To tylko od Ciebie zależy!” Ha no niestety nie tylko.

Zawsze myślałam, że jestem bardzo silna, silna psychicznie, jednak były osoby które zawzięcie chciały mi udowodnić iż jest inaczej i w pewnym sensie im się to udało.

Udało im się wmówić mi, że jestem beznadziejną, brzydką i grubą istotką, która zasługuje tylko na to by ją podeptać.

Teraz już wiem, że to było z zazdrości, z zazdrości o to, że byłam tak lubiana jak byłam, a ja nie potrafiłam wtedy zrozumieć tego iż nie wszyscy muszą mnie lubić, że są osoby którym nie zależy na tym bym była uśmiechnięta, lecz wręcz przeciwnie...

Na szczęście miałam obok siebie kogoś kto mi pomógł, kogoś kto mnie podtrzymywał i nadal podtrzymuje na duchu. Kogoś na kogo zawsze mogę liczyć, kogoś kto mi uświadomił co ze sobą robię oraz to że ranie nie tylko siebie

Dziękuję Ci za to

Ok.. Nie wiem czy zajrzy tu jeszcze ktoś kto czytał to kiedyś w sumie nie mam pojęcia czy w ogóle ktoś tu zajrzy toteż mniejsza o to.

Mam  uraz, uraz do facetów, zapewne dlatego, że trafiam na takich na których trafić bym nie chciała.

Czy Wy faceci musicie być tak podli? Czy naprawdę jedyne co was interesuje w dziewczynie to ciało a potem sex albo nawet nie potem bo nie ma żadnego potem tylko od razu...

Cholera! Teraz nawet jak poznaję kogoś nowego, być może inteligentnego, innego to i tak udaję idiotkę. Ha wtedy typową blondynką z dowcipów – blond włoski, ciałko i pustka. Dlaczego? Nie wiem, sama nie wiem może dlatego, że nie chce nie chcę by ktoś mnie zranił... znowu...

Dawno, dawno temu założyłam sobie tego bloga, w zasadzie sama nie wiem czemu... Być może był mi wtedy potrzebny. Czy pomogło sama nie wiem, zapewne tak, chociaż no cóż nie ważne... Od tamtej pory bardzo wiele się zmieniło. Ja się zmieniłam, ludzie którzy mnie otaczali się zmienili i chyba znowu potrzebuje tego bloga

Dlatego wracam